Litewski lit, czyli dawna waluta Państwa Bursztynu

Wraz z wejściem w życie wspólnej waluty unijnej – euro – zaniknęło wiele walut narodowych. Obok niemieckiej marki czy francuskiego franka z obiegu wypadły również litewskie Lity. Dowiedz się więcej na temat historii tej waluty oraz zobacz, co dzisiaj dzieje się z dawnymi monetami obiegowymi z tego państwa bałtyckiego.

Krótka historia lita

Lit pojawił się na rynku litewskim w podobnym okresie jak polski złoty, a zatem w XX-leciu międzywojennym. Stało się to po cztery lata po odzyskaniu przez Litwę niepodległości. 9 sierpnia 1922 roku litewski Sejm zastąpił pieniądz okupacyjny, tzw. ostmarkę, walutą narodową – litem. Wydarzenie to było połączone z powołaniem do życia Banku Litewskiego.

Jeden lit (litas) dzielił się na 100 centów. W obiegu w okresie międzywojennym były początkowo wyłącznie banknoty, o nominałach od 1 centa do 1000 litów. Co ciekawe, nie były drukowane na Litwie, a w drukarniach w Niemczech, następnie w Czechach oraz w Wielkiej Brytanii. W 1924 roku pojawiły się również monety, także bite w Anglii.

Lity pozostały w obiegu do 1941 roku – wyparte rublem wprowadzonym przez okupujący tereny kraju ZSRR.

Lit powrócił dopiero po odzyskaniu przez Litwę niepodległości. Najpierw reaktywowano zamknięty w 1940 roku Bank Litwy, następnie wprowadzono talony, które zastąpiły radzieckie ruble, a w 1993 roku ponownie wprowadzono do obiegu lity.

Charakterystyczne monety, początkowo bite w British Mint, były później produkowane przez litewską mennicę narodową, a banknoty drukowano początkowo w USA, a następnie w Japonii.

Historia waluty zakończyła się 1 stycznia 2015 roku, kiedy Litwa przystąpiła do strefy euro. Obecnie w kraju obowiązuje waluta euro.

Co stało się z litami po wprowadzeniu na Litwie euro?

Historia litewskich litów jest podobna do dziejów niemieckiej marki. Dziś monety i banknoty litów nie mają już wartości obiegowej. Oznacza to, że nie mogą być wykorzystane jako środki płatnicze. Można je jednak wymienić na euro w placówkach Banku Litwy – nie ma limitów czasowych. Zatem nawet teraz, po ponad pięciu latach, można się udać do kasy w Wilnie lub Kownie i bezpłatnie zdeponować lity. Pytanie jednak, czy jest to najlepsza decyzja.

Mimo upływu czasu, litewskie lity zachowały znaczącą wartość kolekcjonerską. Powodzeniem cieszą się zarówno te, które były w obiegu, jak i edycje okolicznościowe, a także te z okresu międzywojennego. Niektóre z nich – zwłaszcza te unikalne – to prawdziwe białe kruki poszukiwane przez fanów numizmatyki. Ciekawe artefakty to np. moneta okolicznościowa z okazji XX-lecia niepodległości Litwy, wybita w 1936 roku oraz okolicznościowa moneta 1-litowa wydana w 2013 roku z okazji prezydencji tego kraju nadbałtyckiego w Radzie Unii Europejskiej.

A jaką mają wartość? To zależy. Trzeba mieć na względzie to, że wartość kolekcjonerska rzadko kiedy ma wiele wspólnego z nominalną. Czym innym bywa również realna wartość monet – wystarczy spojrzeć choćby na monety dwudolarowe wybite z czystego złota. Gdyby obliczać ich cenę na podstawie samej masy drogocennego kruszcu, mogłaby zaskoczyć niejednego.

Reasumując, lity litewskie, choć nie mają dzisiaj wartości jako pieniądz obiegowy, stanowią nie lada gratkę dla kolekcjonerów. Warto więc się im przyjrzeć bliżej – także w kontekście ciekawej historii XX i XXI wieku.

Metale okolicznościowe https://www.skarbnicanarodowa.pl/inne-metale/medale-okolicznosciowe