Lupa – kiedy staje się niezbędnym akcesorium numizmatyka?
Numizmatyka jest hobby, które wciąga bez reszty. Historia pieniądza, a także wyjątkowa wartość artystyczna, jaką mają złote i srebrne monety oraz inne artefakty niejednokrotnie zachwycają. Aby jednak odkryć ich pasjonujące sekrety, czasem trzeba wziąć je pod lupę – nie tylko w przenośni, ale również dosłownie. Do czego numizmatykowi przydaje się to akcesorium? Zobacz.
Lupa jest jednym z podstawowych akcesoriów każdego numizmatyka, bez wyjątków. Przyda się zarówno początkującym, którzy dopiero rozpoczynają tworzenie kolekcji monet, jak i prawdziwym ekspertom. I jedni, i drudzy dostrzegą w dużym powiększeniu detale, których gołym okiem zobaczyć się nie da.
Do czego przydaje się lupa?
Lupa spełnia w numizmatycznym świecie kilka zadań. Przede wszystkim pozwala spojrzeć na złote monety czy srebrne medale kolekcjonerskie i inne artefakty z naprawdę bliska. Warto pamiętać, że każdy z nich jest małym dziełem sztuki, w którym detal ma znaczenie. Dopiero pod lupą często da się dostrzec subtelne zdobienia, które umykają, gdy na numizmat patrzy się z dystansu. Początkujący kolekcjoner może w ten sposób lepiej zrozumieć zagadnienia związane z designem monet, dzięki czemu zacznie się bardziej świadomie poruszać w tym fascynującym świecie.
Lupa jest niezbędna również do oceny stanu technicznego monet. Aby określić ich wartość kolekcjonerską, trzeba sprawdzić z bliska,:
- czy nie zostały „wyszczerbione” ani w inny sposób „okaleczone”,
- jak bardzo zarysowana jest ich powierzchnia,
- czy mają skazy i inne wady, które mogą świadczyć np. o błędach popełnionych w trakcie ich wybicia.
Numizmatycy pod lupą spoglądają więc na monety kolekcjonerskie oraz złote medale i inne artefakty, które mają podlegać wycenie.
Ponadto lupa jest niezbędna podczas sprawdzania, czy moneta jest autentyczna. Znawca, który wie, jaką techniką miał zostać wyprodukowany konkretny numizmat i w jakiej mennicy on powstał, po dokładnej analizie określi, czy artefakt jest oryginalny, czy jest tylko podróbką.
Warto tez po nią sięgnąć, czyszcząc i pielęgnując swoje zbiory – tak, aby pozbyć się nawet drobnych zanieczyszczeń i przedłużyć życie zbiorom.
Jaką lupę wybrać?
Najlepiej sprawdzają się oryginalne lupy dedykowane numizmatykom. Można je znaleźć w sklepach specjalistycznych, jak również antykwariatach i komisach (mowa o akcesoriach używanych). Gdy zaś chodzi o typy lup, wyróżnić można m.in.:
- czołowe – bardzo wygodne, ponieważ zapewniają swobodę ruchów; powiększają zazwyczaj od 2 do 5 razy,
- zegarmistrzowskie – dają powiększenie nawet do 30x, co jest przydatne zwłaszcza specjalistom. Trzeba się jednak nauczyć je „przytrzymywać” mięśniami dookoła oka,
- kieszonkowe – podstawowe, dające standardowe powiększenie, niewielkie i przeznaczone do trzymania w dłoni.
Prawdziwi specjaliści sięgają również po modele z podświetleniem, a nawet po… mikroskopy.